Jak się utrzymać
w energii pisania?



Zapisz się, aby otrzymać Listy do Przyszłej Autorki, Przyszłego Autora

Tak szczerze, od jak dawna mówisz, że chcesz napisać książkę?


Od jak dawna wizja Twojego nazwiska na okładce krąży Ci po głowie?


Wiem, jak to jest marzyć o napisaniu książki, mówić o tym znajomym, ale odkładać to pisanie na kiedyś, bo teraz są studia, praca, dom, zwykłe życie.


Wiem, jak to jest zacząć i utknąć w miejscu, zamknąć w plik w komputerze, by przez kolejne tygodnie go nie otwierać. Wiem, bo byłam w tym miejscu i widziałam, jak to wygląda u osób, które były u mnie na kursach pisarskich. Niektórzy po kursie pisali książkę. Inne osoby, wracały do niepisania.


Nie oszukujmy się trudno się utrzymać w energii pisarskiej, gdy się łączy kilka obowiązków, a Instagram tak łatwo się scrolluje. A jak dodamy do tego wszelkie obawy, które się pojawiają, pisanie okazuje się całkiem niezłym wyzwaniem. Z tego też zrodziła się idea Listów do Przyszłej Autorki i Przyszłego Autora.

📬 Co to jest?

5 dni. 5 krótkich mejli w formie listu do Pisarki do Osoby, która chce napisać książkę.
Od osoby, która wydała zarówno książkę poetycką, powieść oraz książki eksperckie do Osoby, która wie, że najwyższy czas zacząć pisać.


Codziennie otrzymasz jeden list:


1. Od czegoś trzeba zacząć - list, w którym dzielę się swoją historią i mówię, że się da, nawet, gdy łączy się pisanie książki z prowadzeniem szkoleń, wątpliwościami (Czy dam radę?). Ten list to łyk inspiracji, by zacząć.


2. Znaleźć czas, czyli pisanie to też styl życia. W tym liście skupię na tym, jak znaleźć czas na pisanie. Zaproponuję Ci proste techniki zarządzania sobą, swoją energią w czasie.

3. Nie daj się prokrastynacji, czyli o wzmacnianiu motywacji. Tak, jak zapowiada tytuł, podpowiem Ci trzy tipy, które pomogą Ci pokonać prokrastynację i wzmocnić motywację do pisania.


4. Z wewnętrznym krytykiem da się żyć. Wewnętrzny krytyk nie jest taki zły - można nauczyć się go uciszać i prosić o pomoc, gdy rzeczywiście jest nam potrzebny. W tym liście zaproponuje Ci łatwe i skuteczne metody na uciszanie głosu krytyka, który powstrzymuje Cię przed pisaniem.

5. Dla towarzystwa można dać się powiesić, czyli wsparcie to podstawa. W tym liście opowiem Ci, jak powstała historia Frankensteina i jaki wpływ na jej narodziny miały wspólne spotkania różnych twórców.

Image

Każdy z tych listów to:

  • krótki, osobisty tekst o jednym z kluczowych momentów pisarskich, wsparcie, które pasuje do życia (a nie do idealnego planu dnia),
  • prosta podpowiedź, ćwiczenie, które pomoże Ci ruszyć:
    Otrzymasz m.in.:

    🍀 podpowiedź, jak przepracować blokujące przekonania - zamienić je na wspierające. Pokaże Ci na konkretnym przykładzie, krok po kroku jak zrobić;
    🍀prostą metodę, jak zarządzać sobą w czasie;
    🍀tipy na prokrastynację, które od razu możesz zacząć stosować.

    Po każdym liście zostaniesz z refleksją i konkretną rzeczą, którą możesz zrobić. Pierwszy list otrzymasz od razu po zapisie; i tak codziennie przez 5 dni.

    Po ostatnim liście będziesz mogłx dołączyć do pisarskiego mastermindu - grupy wsparcia dla osób, które chcą napisać książkę. Wyślę Ci o nim informację w ostatnim liście.

    To nie jest kurs pisania. To listy od kogoś, kto Cię rozumie.
    To pomoc, by w ogóle zacząć – i nie przestać po trzech dniach.

Listy są adresowane do Ciebie, jeśli:

  • prowadzisz solo biznes i czujesz, że książka to Twój kolejny krok w rozwoju jako ekspertka, ekspert;
  • pracujesz na etacie i od lat marzysz, żeby wreszcie napisać powieść,
  • masz rodzinę, obowiązki i mnóstwo rzeczy do ogarnięcia – ale nie chcesz już dłużej odkładać pisania na później,
  • wiesz, że nie pisząc, marnujesz swój potencjał, odkładasz na plan dalszy marzenie, cel, który jest dla Ciebie ważny,
  • na myśl o własnej książce pojawiają Ci się łzy wzruszenia,
  • potrzebujesz czegoś innego niż podpowiedzi warsztatowych,
  • bardziej niż na wskazówkach, jak pisać, zależy Ci na wskazówkach, jak zacząć pisać i jak wytrwać w energii pisania przez kolejne tygodnie czy miesiące,
  • wiesz, rady typu: “Pisz codziennie przez 8 godzin nie są dla Ciebie”.

    Wiem, że możesz mieć wątpliwości, czy te listy naprawdę coś zmienią – właśnie dlatego piszę je tak, by każda wiadomość była jak zastrzyk: energii, zrozumienia i impulsu do działania, nawet jeśli od miesięcy nie napisałaś ani słowa.

Dlaczego to działa?

  • Nie teoretyzuję – piszę i pracuję zawodowo, więc wiem, jak to wygląda w praktyce.
  • Przez lata pomagałam kursantom pokonywać blokady twórcze – wiem, co naprawdę działa.
  • Nie mówię Ci, jak pisać – pomagam Ci zacząć i wytrwać, w Twoim rytmie.
  • Dotykam emocji, przekonań i codziennych przeszkód – a nie tylko planu książki i wskazówek warsztatowych.
O mnie:

Krystyna Bezubik – mentorka pisarzy, doktora literaturoznawstwa, autorka książek i twórczyni programu „Piszę, bo chcę…”. Od ponad dekady wspiera osoby piszące – zarówno tych, którzy dopiero zaczynają, jak i tych, którzy kiedyś pisali, ale utknęli. Tworzy doświadczenia, które uruchamiają wyobraźnię, wciągają do gry i prowadzą do konkretnych efektów – skończonych powieści, odważnych tekstów, opublikowanych książek. Jej metoda łączy zabawę, wyzwania i prowokujące pytania, które pomagają przeskoczyć nad wewnętrznym krytykiem i wrócić do pisania z odwagą i lekkością.

Image

- Marta

Co inni mówią o pracy ze mną?

Przez jakiś czas uczęszczałam na kurs kreatywnego pisania „Piszę, bo chcę i umiem” prowadzony przez dr Krystynę Bezubik. Atmosfera kursu była bardzo przyjemna i sprzyjała rozwijaniu mojej pasji. Luźne rozmowy na temat zagadnień związanych z pisaniem dostarczały wiele rozrywki i weny twórczej. Dzięki kursowi stałam się bardziej elastyczna i otwarta na innych pisarzy. Nabrałam również więcej odwagi do odczytywania moich tekstów na głos. Zadania skomponowane przez p. Bezubik są interesujące i wyjątkowe, trafiające do przedstawicieli każdej grupy wiekowej. Polecam kursy głównie dla tych, którzy zaczynają swoją pisarską karierę.

Kamila

Krzysię poznałam na jednym ze spotkań coachingowych w Białymstoku, dodałam ją do znajomych… I nawet nie sądziłam, że to tak wiele zmieni w moim życiu. Kiedyś bardzo lubiłam pisać wiersze i opowiadania, zaprzestałam gdy krytyczne myśli w mojej głowie na temat tej twórczości przeważyły. Wzięłam udział w bezpłatnym skype’owym spotkaniu pt.:”piszę bo chcę” pamiętam, że pomyślałam „właściwie to tak chcę”. nazwa tego kursu jest bezbłędnie trafionaKrzysia wyznaje zasadę nie krytykowania i dla początkującego pisarza daje to komfort napisania czegokolwiek A gdy po pierwszym przeczytaniu jakiegoś krótkiego tekstu usłyszałam pochwałę to już wiedziałam napewno : chcę pisać. Zapisałam się na kurs i bardzo czekam na każdy kolejny poniedziałek kiedy się spotykamy. Dziękuję Ci Krzysiu za te wszystkie chwile czystej radości nad kartką bo dzięki Tobie otworzyłam sobie więcej przestrzeni na wyrażanie siebie i nie tylko na piśmie.

(…)Jest to duża zasługa prowadzącej warsztaty Krzysi Bezubik, która stworzyła pole do nieskrępowanej dyskusji i rozwoju dla uczestników. Jak dalekie to było od nudnych wykładów, po których zostaje pewny zasób wiedzy, ale brak motywacji do działania!Z innymi uczestnikami kursu współpracowało mi się rewelacyjnie. Miałam okazję pisać wspólne teksty z kilkorgiem z nich i mimo, że nie były to moje ulubione ćwiczenia, dały mi bardzo dużo. Zwalający z nóg dialog kiełkujących ziemniaków? Co to dla nas!

Basia

Polecam wszystkim, którzy chcą się wyrażać słowem pisanym. Mam to szczęście, że uczestniczyłam w pierwszej edycji kursu i bez kokieterii, szczerze przyznam, że Krzysia Bezubik potrafi rozbudzić pisarską wyobraźnię, profesjonalnie uwolnić pomysłowe myśli z głowy i pomóc przelać je na papier. Każdy, kto choć odrobinę czuję pisarski żywioł powinien spróbować, by później nie żałować.

Magda